sobota, 24 marca 2018

O WIZUALIZACJI





Znasz na pewno powiedzenie: "Uważaj, czego sobie życzysz, bo może się spełnić". Czy zastanawiałeś się dlaczego? Mówi się, że dzięki prawu przyciągania lub mocy pozytywnego myślenia. Myśli stają się rzeczami. Ta zasada jest niezmienna i równie pewna, jak grawitacja – działa nie tylko czasami – działa zawsze. Nie jesteśmy w stanie tego zatrzymać, wyłączyć.Wspaniała wiadomość – możesz decydować, o czym pomyślisz. Wszak nasze słowa i czyny to wcześniejsze myśli. Wszystko ma swój początek w Twoich myślach. Możesz dzięki nim wykreować praktycznie wszystko, co sobie wyobrazisz – nie ogranicza się to tylko do rzeczy materialnych. Możesz wyobrazić sobie więcej miłości i radości. Możesz wyobrazić sobie jak spełniasz marzenia. Aby żyć życiem swoich marzeń, spróbuj skoncentrować się na tym, czego chcesz, a następnie podjąć jakiś minimalny wysiłek na rzecz tych marzeń. To trochę przypomina naciśnięcie spustu migawki. Kiedy Twoje myśli przejdą niezmienione i niezdeformowane przez soczewki Twoich przekonań, a przekonania są w zgodzie z Twoimi marzeniami, powstanie odbicie. Wizualizacja może przyspieszyć manifestację tego, czego pragniesz – potrzebna też jest w tym wiara. Kiedy już zaczniesz dostrzegać, że Twój świat rzeczywiście obraca się wokół wybranych przez Ciebie myśli – zacznij wizualizować.

Wizualizacja jest procesem aktywizowania doświadczeń zmysłowych i emocjonalnych w celu wykorzystania zgromadzonych zasobów psychicznych dla przyszłych planów i realizacji. Działa ona podobnie jak projekcja filmu w celu konstruowania przewidywań odnośnie przyszłości. Projekcja ta ma naturalny wpływ nie tylko na oczekiwania co do przyszłych zdarzeń, ale również na nasze działanie, na realizację przewidywań i planów. Może zamiast słowa wizualizacja, trafniejszy byłby termin – uzmysławianie (doświadczanie poprzez zmysły). Nie chodzi tu tylko o akcent wizualny, ale o doświadczenie całym sobą. Ludzie mają pewne preferencje co do możliwości wykorzystania kanałów percepcyjnych.Wzrokowcy lepiej funkcjonują w obrębie obrazu, słuchowcy – wrażeń słuchowych, inni – w obrębie doznań kinestetycznych, dotykowych i węchowych. W naszych mentalnych wizjach zawarte są emocje. Emocje powodują w naszym organizmie wydzielanie substancji chemicznych i hormonów oddziałujących bezpośrednio na percepcję, doznania cielesne i na komórki naszego ciała.
Techniki wizualizacji wywodzą się z różnych źródeł. Już w epoce kamiennej ludzie wpisywali do wnętrza ziemi, w jaskiniach, wizje łowów, przygotowując się do nich. Przed każdym działaniem wytwarzamy antycypacyjny obraz tego, co zamierzamy zrobić, wykorzystując informacje percepcyjne z wcześniejszych doświadczeń. Uczucie sukcesu lub porażki ma kapitalne znaczenie dla wyniku naszego działania. Zgodnie z prawem "samosprawdzającej się przepowiedni" mamy tendencje do zachowywania się zgodnie z przewidywaniami.


Oto podstawowe zasady wizualizacji:

  • Bądź delikatny wobec siebie – bądź cierpliwy. Nie złość się na siebie, jeśli stwierdzisz, że Twoje myśli stają się negatywne, albo że czasami zamartwiasz się cały dzień. Kiedy zaczniesz stawać się świadomy swojego myślenia, będziesz o wiele częściej tego świadomy również przy wizualizacji.
  • Poczuj radość. Dodaj do myśli emocje. Emocje są naładowane energią. Emocja to moc, która w połączeniu z techniką wizualizacji nadaje sprawom rozpęd. Poczuj radość, przyjemność, smak zwycięstwa. Jeśli nie jesteś w stanie wytworzyć w swojej głowie obrazów – poczuj emocje. Im łatwiej będziesz odczuwał emocje radości, tym szybciej pojawią się pozytywne efekty w Twoim życiu.
  • Ogranicz się do 5-10 minut – ponieważ łatwo popaść w marzycielstwo. Jakość jest ważniejsza od ilości.
  • Wizualizuj najwyżej 2 razy dziennie – Twoje życie wyrasta z teraźniejszości; jeśli będziesz zbytnio skupiał się na spełnianiu marzeń, możesz stać się wyczulony na rozbieżności pomiędzy tym, gdzie jesteś teraz, a tym, gdzie chciałbyś się znaleźć.
  • Uwierz – akty wiary sa niezwykle potężne; są fizyczną demonstracją podążania za marzeniami, manifestacją sugerującą, że pewne marzenia właśnie się spełniły bądź ma to nastapić już niedługo. Aktem wiary może być okazyjne wydanie pieniędzy lekką ręką, choć stare "ja" jest temu przeciwne. Oczywiście – wychodzenie poza sferę komfortu nie oznacza narażania na szwank swoich finansów. Odróżnij wiarę od lekkomyślności – kieruj się intuicją!!!
  • Obserwuj swoje myśli i przekonania – poszerzysz w ten sposób trwałą świadomość tego, co myślisz, robisz i mówisz – spójność myśli, uczuć, słów i czynów jest bardzo ważna w procesie transformacji marzeń w rzeczywistość. Im bardziej spójny jesteś – tym lepiej wychodzi Ci manifestacja marzeń!!!
Wizualizacja jest dość prosta. Siadasz w wygodnej pozycji, zamykasz oczy i wyobrażasz sobie – z żywymi szczegółami – co byś zobaczył, gdyby Twoje marzenie się spełniło. Pomagają w tym nastepujące narzędzia:

  • albumy z wycinkami – na białych kartkach papieru wycięte z prasy kolorowej zdjęcia przedstawiające obrazy, które oczekujesz zobaczyć w swoim życiu; siła albumu wycinkowego polega na tym, że przedstawiając wyłącznie obrazy efektów końcowych, które staramy się uzyskać, pomija on zupełnie fakt, w jaki sposób to osiągniemy – liczy się EFEKT. Albumy z wycinkami nie muszą tyczyć się wyłącznie dóbr materialnych. W celu uczynienia albumu bardziej pożytecznym możesz dodawać cytaty – twoje bądź z ulubionych książek. Możesz dodać fragment utworu, który uważasz za inspirujący. Dobrym pomysłem jest użycie fotografii przedstawiających Cię w dobrych momentach TWOJEGO życia – zdjęcia, na którym byłeś szczęśliwy, spokojny, zadowolony, beztroski. To są uczucia, których nigdy nie jest za wiele. Aby pomóc sobie wyobrazić szczęście, do którego dążysz, możesz wycinać z gazet uśmiechnięte twarze. Pamiętaj, żeby w Twoim albumie cudzych twarzy było jak najmniej. Ważne, żeby była w nim aktualna Twoja fotografia. Kolejnym dodatkiem mogą byćkrótkie notatki pisane do siebie ( tak, do SIEBIE ): gratulacje, podziękowania, lub oferty pracy. Nieustannie aktualizuj swój album. Usuwaj stare fotografie lub wpisy, które nie mają już takiego jak dawniej ładunku emocjonalnego. Twój album musi stanowić coś, co Cię inspiruje i do czego chętnie wracasz. Raz na jakiś czas odpocznij od albumu. Czasami nowy numer czasopisma zastąpi album, czasami wypróbuj najprostszą metodę: zamknij oczy i twórz swoje własne obrazy.
  • notatki i wypunktowania – notatki stymulują proces koncentrowania się na myślach pożądanych – takich, które zbliżają Cię do osiagnięcia celu. Notatki mogą również zawierać komplementy i słowa uznania, jakie ostatnio otrzymałeś/otrzymałaś. Czytając je, poczujesz się, jakbyś otrzymywał wszystkie te pochwały po raz kolejny.
  • tablice wizualizacyjne – to wykonane z tablicy korkowej albumy z wycinkami w skali makro – umieszczenie tablicy wizualizacyjnej na ścianie przed łóżkiem, w którym śpisz, ułatwia wizualizację; możesz ją wykonywać zaraz po obudzeniu i przed pójściem spać.

Podsumowując: używanie technik wizualizacyjnych w celu skupiania się na osiągnięciu celów i pragnień powoduje:
  • aktywowanie podświadomości odpowiedzialnej za kreatywność;
  • programowanie Twojego mózgu tak, aby szybciej przyswajał i rozpoznawał co będzie Ci potrzebne do osiągnięcia celu;
  • aktywowanie prawa przyciągania (Law of attraction) , aby przyciągać do Twojego życia ludzi, rzeczy i okoliczności potrzebne Ci w osiągnięciu celu;
  • budowanie Twojej wewnętrznej motywacji, abyś mógł podjąć się istotnych zadań.

Zanim zaczniesz wizualizację, wczuj się w rolę wielkiego kreatora, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. To stan uświadomienia sobie, że zasługujesz na wszystko, w co masz śmiałość wierzyć; stan, któremu towarzyszy pewność, że Twoje myśli zawsze stawały i zawsze stawać się będą rzeczami i zdarzeniami Twojego życia. Wystarczy, że skupisz się na rezultacie.

Doodley, M: Świat nieograniczonych możliwości
Cavallier, F: Wizualizacja




piątek, 16 marca 2018

Nakarm mózg - bądź szczęśliwy

NAKARM MÓZG - BĄDŹ SZCZĘŚLIWY


To co jesz, ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie. Przypominasz sobie sytuację, kiedy zjadasz kilka kawałków czekolady i z miejsca jesteś szczęśliwy? Niestety, ten stan trwa bardzo krótko. Wiesz dlaczego? Czekolada, cukierki zawierają cukry proste -po zjedzeniu np cukierka czy ciastka poziom cukru w naszym organizmie radykalnie wzrasta,wydziela się insulina, po czym poziom cukru gwałtownie opada, powodując drastyczne spadki nastroju. Unikaj więc   "białych produktów" - z zawartością białej mąki i cukru. Dodatkowo: kiedy spożywasz cukry proste, stymulujesz wytwarzanie kortyzolu do krwi – hormonu stresu.
Dieta oddziałuje na strukturę chemiczną mózgu. Kiedy masz niski poziom neuroprzekaźnika jakim jest serotonina, narażony jesteś na depresję. Zdrowa dieta pomoże Ci odzyskać witalność. Nic nowego - owoce i warzywa, które powinniśmy jeść co najmniej 5 razy dziennie; chude białko i złożone węglowodany. Do tego przyjmowanie suplementów i witamin. Możesz skonsultować się z dietetykiem, który pomoże Ci dobrać dietę do Twoich indywidualnych potrzeb.
Oto kilka podpowiedzi jak możesz poprawić swój dobrostan fizyczny i emocjonalny.
  • Witamina B complex – podstawowa witamina w zachowaniu zdrowia emocjonalnego i mentalnego. Przeciwdziała depresji. Niestety, organizm jej nie gromadzi, więc musisz się upewnić, że jest obecna w Twojej diecie codziennie. W witaminę B bogate jest mięso, produkty mleczne, jajka, drób, ryby.( absolutnie nie namawiam tu do jedzenia mięsa - wybór należy do Ciebie).
  • Kwas foliowy – obecny w warzywach liściastych tj szpinak i brokuły.
  • Witamina C – poprawia nastrój, dodaje energii. Zawarta jest w owocach cytrusowych, cebuli, czosnku.
  • Serotonina – neuroprzekaźnik – substancja, dzięki której czujemy się dobrze. Aby wytworzyć serotoninę, ciało potrzebuje aminokwasu – tryptofanu. Tryptofan znajduje się w większości produktów białkowych – w drobiu, rybach, jajkach, fasolce, orzechach, nasionach, płatkach, jogurcie, serku wiejskim, groszku, bananach, czekoladzie ciemnej (70%).
  • Węglowodany złożone – działają uspokajająco. Dostarczają energii, która napędza ciało i pomaga w produkcji serotoniny.Kiedy jesz produkty bogate w węglowodany złożone, Twój mózg doświadcza efektu wyciszenia. Jesteś zestresowany? Posiłek z ziemniakami lub makaronem uspokoi Cię. Wybieraj produkty bogate w węglowodany złożone: brązowy ryż, makaron, pieczywo. Węglowodany złożone wydzielają energię powoli i przez dłuższy okres czasu.
  • Woda – mózg składa się w 85 % z wody. Optymalne funkcjonowanie mózgu zależy od tego, czy jesteśmy odpowiednio nawodnieni – sygnały w mózgu tylko w takich warunkach się przemieszczają. Woda dostarcza energii mózgowi. Komórki mózgu potrzebują więcej energii niż większość komórek w ciele.
Witamina B12, D, kwas foliowy.... Są produkty bogate w te substancje. Wiesz może jakie? Jajka!!!!! To jajka zawierają witaminy A, D i E i witaminę B12, ryboflawinę i kwas foliowy. Oprócz tego znajdziesz w nich minerały takie jak jod, żelazo, wapń, cynk i selen.
Pewnie słyszałeś/ słyszałaś, że jajka są niezdrowe, bo zawierają cholesterol. Tak, zawierają cholesterol – NIE JEST TO JEDNAK NIEZDROWY TYP CHOLESTEROLU. Nie powinieneś/powinnaś się tym martwić (wg eksperta dietetyki - Jennie Nyenvik).

Badania pokazują, że tylko 2 jajka dziennie mogą pomóc chronić się przed infekcjami, wirusami i ogólnie – chorobami. Jajko zawiera 22% rekomendowanej dziennej dawki selenu, który to selen znany jest ze swoich właściwości wzmacniających system odpornościowy .

Czy słyszałeś o aminokwasie – cholina? Oddziałuje ona na sygnały nerwowe, które pomagają zapamiętać szczegółowe informacje DZIEŃ PO DNIU. Takie informacje, które jeśli ich nie pamiętamy, potrafią nas wyprowadzić z równowagi – na przykład gdzie zostawiliśmy klucze lub portfel.
Witamina D trudno wytwarza się w naszym organizmie zimą. Spożycie jajek może znacznie pomóc w podniesieniu jej poziomu . Witamina D odgrywa również wielką rolę w zachowaniu równowagi kwasowo-zasadowej jak też jest czynnikiem pomocniczym w leczeniu depresji. Od czwartej dekady życia nasze zapotrzebowanie na witaminę D się podwaja a dla osób po 60 roku życia zaleca się 10 mg wit.D dziennie. Jedno żółtko zawiera średnio 0.7 mg. Kanadyjscy badacze zaobserwowali związek między dietą z zawartością jaj a zmniejszeniem ryzyka zachorowania na choroby krążenia i niektórych typów raka. Gdzie tkwi sekret? Jajka zawierają dwa antyutleniacze: tryptofan i tyrozynę. O działaniu antyutleniaczy TUTAJ PRZECZYTASZ
Znamy powiedzenie – "Szczęście jest w Twoich rękach" czy "Jesteś kowalem własnego losu". Ja twierdzę, że szczęście jest w Twoim mózgu, o ile pomożesz temu szczęściu, dokonując właściwych wyborów dietetycznych.

wg Positive psychology for overcoming depression - Miriam Akhtar

piątek, 2 marca 2018

O WDZIĘCZNOŚCI

 O WDZIĘCZNOŚCI




O nas Polakach mówi się, że jesteśmy narodem narzekaczy. No, może coś w tym jest. Lubimy narzekać. Z drugiej strony, czy tacy Anglicy nie narzekają? Też narzekają. Najczęściej na pogodę.  Na pewno okoliczności w jakich żyjemy, cechy związane z narodowością, mają wpływ na nasze usposobienie. Wszyscy jednak mamy naturalną cechę zwracania uwagi na to, co złego, nieodpowiedniego, niewłaściwego dzieje się w naszym życiu. Ponieważ większą uwagę zwracamy na negatywne aspekty naszej codzienności, nakręcamy spiralę, w której te negatywne aspekty doświadczenia są naszą codziennością. Co zrobić, aby ruch tej spirali zmienić? Wyrażaj wdzięczność! :)



"Dziennik wdzięczności" stał się popularny dzięki autorce Sarah  Ban Breathnach odkąd pokazała go światu w Oprah Winfrey Show. Systematyczne zapisywanie zjawisk, rzeczy, sytuacji, za które jesteśmy wdzięczni, zmienia kierunek spirali - z negatywnej na pozytywną. Osoby, które regularnie wyrażają wdzięczność w formie dziennika, opisują to  jako doświadczenie całkowicie zmieniające ich życie. Dla jednych jest to klucz do zmiany sposobu myślenia - przejście z koncentrowania się na tym, czego brakuje, na myślenie doceniające wszystkie dobre rzeczy, które zdarzają nam się w życiu. Wdzięczność poprawia jakość naszego życia. Badacze psychologii pozytywnej udowodnili, że wdzięczność jest czynnikiem znacznie poszerzającym i podwyższającym poziom szczęścia, ale także obniżającym poziom depresji. 



 Sonja Luybomirsky, jedna z czołowych badaczek tematyki szczęścia, opisuje wdzięczność jako meta strategię do osiągania szczęścia. Wynika to z dwóch prostych pytań : 'Co dobrego  dzieje się w moim życiu?' i' Co poszło dobrze?'.

Wdzięczność dokonuje całkowitego przeprogramowania  umysłu tak,  że widzisz  swoją szklankę przynajmniej w połowie pełną, a nie pustą. Pomaga przekraczać negatywne uprzedzenia, które są barierą w drodze do szczęścia. Oczywiście, jeśli przeżywasz trudne sytuacje, trudno Ci zobaczyć aspekty pozytywne. Jeśli jednak skupisz się dobrze, znajdziesz na pewno coś, za co będziesz wdzięczny.
Ja wyrażam wdzięczność  rano, kiedy się obudzę  i wieczorem - przed snem. Rano od 15 do 30 minut. Dziękuję za zdrowie, za to, że mam pracę. Za mieszkanie i wszystkie w nim urządzenia, dzięki czemu jest w nim miło, czysto i wygodnie. Za przyrodę, za to, że oddycham. Za przyjaciół. Za rodzinę. Za problemy. Wieczorem staram się przypomnieć sobie wszystkie piękne i dobre chwile, które się wydarzyły w ciągu dnia.

Robert Emmons - jeden z badaczy nad wdzięcznością - opisuje ją jako proces dwuetapowy. Po pierwsze - wdzięczność ujawnia dobre aspekty Twojego życia. Po drugie - gdy wyrażasz wdzięczność, zauważasz, że źródło dobrych rzeczy, wydarzeń, okoliczności leży poza Tobą - dostajesz to wszystko z zewnątrz. Rozwijanie wdzięczności wpływa pozytywnie na nasz dobrostan w różnoraki sposób. Ma związek z podwyższonym poczuciem szczęścia, satysfakcji z życia, podwyższonego poczucia wartości, pozytywnych emocji, optymizmu, nadziei, entuzjazmu, empatii, witalności, duchowości i wybaczenia. Wyrażanie wdzięczności ma również związek z obniżoną depresyjnością, obniżonym poziomem niepokoju, samotności, neurotyczności i materializmu.

 Sonya Lubomirsky identyfikuje nie mniej niż 8 sposobów, na jakie praktyka wdzięczności  buduje szczęście:

  • zachęca do smakowania pozytywnych doświadczeń;
  • poprawia pewność siebie;
  • pomaga radzić sobie ze stresem i dostosować się do trudnych okoliczności;
  • obniża poziom emocji negatywnych;
  • promuje pozytywne zachowania;
  • dba o relacje i obniża prawdopodobieństwo porównywania się z innymi;
  • prowadzi do większego zaangażowania w aktywność fizyczną i podwyższa odporność na choroby;
  • łagodzi podejście hedonistyczne, gdzie wszystko przyjmujemy za pewnik.
Proces przekształcania myśli o wdzięczności w uczucia wdzięczności może chwilę trwać, ale kiedy w końcu poczujemy ją w swoim sercu staje się ona potężnym narzędziem w generowaniu szczęścia 
i lepszego emocjonalnego samopoczucia. Kluczem jest wytrwałość w spokojnym oczekiwaniu na pojawienie się uczucia wdzięczności. Zaakceptuj to, że czasami możesz się połączyć z uczuciami pozytywnymi, a czasem nie. Niektórzy łatwiej odczują wdzięczność i przeżywają pozytywne emocje - inni trudniej. Kiedy mocniej przeżywamy emocje negatywne, odczuwanie wdzięczności może być wyzwaniem. Wg Robert Emmons ludzie odczuwający wdzięczność odbierają życie jako dar. Widzą wiele błogosławieństw w codzienności. Często używają słów: dziękuję, błogosławiony, dar. Używanie języka wdzięczności przyczynia się do powstania nawyku wdzięczności. Język wdzięczności pomaga w ugruntowaniu w nas rutyny np. podczas mycia zębów lub w drodze do pracy.

David Polley zwraca uwagę na ważne aspekty życia, na które ma wpływ wyrażanie wdzięczności:
  • po pierwsze - przypomina nam o kluczowych ludziach w naszym życiu; tych, którzy Cię kochają i wspierają. To ma wielkie znaczenie, ponieważ wiemy, że dobre relacje są kluczem w życiu szczęśliwych ludzi;
  • po drugie - wyrażanie wdzięczności przypomina nam o różnych naszych zdolnościach-mocnych stronach, naturalnych talentach, które pomagają nam  ruszyć do przodu i osiągać cele;
  • po trzecie - wdzięczność za wszystko co już osiągnęliśmy w życiu przypomina nam o cudach natury ( życie to proces np z małego nasionka wyrasta wielkie drzewo, z żołędzia - dąb ).                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       
  Techniki             wyrażania    wdzięczności 
Kultywowanie sztuki wdzięczności nie wymaga posiadania  dóbr materialnych, nie zależy od okoliczności. Jedną z najprostszych i najpotężniejszych sposobów wyrażania wdzięczności jest ćwiczenie "3 dobre rzeczy", "3 błogosławieństwa". Pomyśl o 3 rzeczach, które są dobre w Twoim życiu. Możesz całkowicie przeprogramować swój mózg, jeśli przez 21 dni będziesz wyrażał wdzięczność tylko za 3 dobre rzeczy. Stare nawyki znikną, pojawią się nowe. Ważne, aby powtarzać to ćwiczenie codziennie. Celebruj postępy, choćby były małe.
Możesz też prowadzić wspomniany już "Dziennik wdzięczności". Sam akt pisania podwyższa poziom świadomości na temat dobrych rzeczy, jakie zdarzają Ci się w życiu i Twojej w tym roli. Dziennik pomaga również w procesie porządkowania myśli. Dziennik można prowadzić codziennie, jednakże badania dowodzą, że lepiej to robić rzadziej, np. raz w tygodniu. Dziennik wdzięczności jest potężnym narzędziem w budowaniu postawy nastawionej na obfitość i bogactwo. Nie chodzi tu o bogactwo materialne, ale zdrowie fizyczne i emocjonalne, równowagę i  harmonię w każdej sferze życia. Wybierz piękny notes i pióro, delektuj się swoimi dowodami na wdzięczność.

Zapisuj:
  • Co dobrego jest obecne  w Twoim życiu dzisiaj?
  • Co dobrego się zdarzyło dzisiaj?
  • Co takiego dobrego zrobiłeś co jest częścią większej całości?
Innym sposobem wyrażania wdzięczności jest tzw "terapia przez dziękowanie". Dziękujemy osobom, którym jesteśmy wdzięczni. Wdzięczność buduje relacje, pozwala nam kwitnąć. Wzbogaca zarówno dawcę jak i biorcę. 
Od kilku lat, oprócz wymienionych powyżej technik stosuję jeszcze jedną. Nazwałam ją "Wazonem wdzięczności". Przez cały rok zbieram różnego rodzaju pamiątki po wartych zapamiętania wydarzeniach. Są to bilety do kina, bilety z koncertów, wystaw, ważne zapiski ze spotkań z ludźmi, kartki z miejsc, które odwiedziłam, złote myśli. W ostatni dzień roku uroczyście wysypuję wszystko z wazonu i wspominam  chwile, które się wydarzyły w mijającym roku, ludzi, zdarzenia. Jest to wzruszająca chwila. Przeprowadź taki eksperyment - może chociaż raz w miesiącu? Warto!!!

w oparciu o : M. Akhtar - Positive Psychology for overcoming depression